15. Wyspa potępionych
Jako wielka fanka filmu "Następcy" jak również "Następcy 2" produkcji Disney Channel, nie mogłam oprzeć się pokusie i postanowiłam sięgnąć po książki z serii "Wyspa Potępionych" autorstwa Melissy De La Cruz ściśle powiązane z filmem. Książki dotarły do mnie bardzo szybko i niemal natychmiast zabrałam się za ich lekturę, zaczynając od pierwszej części.
"Wyspa potępionych" przedstawia historię dzieci złoczyńców, znanych nam powszechnie z bajek. Główni bohaterowie to Mal, córka okrutnej i bezwzględnej Diaboliny; Jay, syn chciwego Jafara; Evie, córka Złej Królowej oraz Carlos, syn kochającej jedynie swoje futra Cruelli de Mon. Przed narodzinami naszych głównych bohaterów, gdy wszyscy złoczyńcy zostali pokonani, król Bestia zesłał ich wszystkich na wyspę, która od tej pory nosi miano Wyspy Potępionych i zjednoczył pozostałe królestwa w jedno, które zostało nazwane Auredonem. I w takim właśnie świecie żyją główni bohaterowie, na wyspie, gdzie nie ma dobroci ani piękna a najważniejsze są potęga, władza i okrucieństwo. Pozornie różne charaktery, muszą się ze sobą sprzymierzyć by udać się na niebezpieczną wyprawę, pragnąc tym samym pokazać rodzicom, że mogą im dorównać. Tylko czy aby na pewno?
Akcja pierwszego tomu ma miejsce, jeszcze przed pierwszą częścią filmu i stanowi swoisty wstęp do niego, pokazując nam historię bohaterów, ich przeszłość i wydarzenia, które sprawiły, że stali się przyjaciółmi. I tym, co powiem w pierwszej kolejności, jest fakt iż przepadłam w tej książce. Wyjątkowa i niepowtarzalna fabuła, która wciąga i zachwyca od pierwszej strony, połączona z lekkim językiem i wartką akcją, sprawiają, że jest to naprawdę dobra lektura, z którą można spędzić przyjemnie czas i którą przeczyta się w kilka godzin.
W tej książce znajdziemy też wielu, naprawdę dobrze i szczegółowo skonstruowanych bohaterów. Cała opowieść napisana jest co prawda w formie trzecioosobowej, ale historię poznajemy z punktu widzenia różnych bohaterów, z których każdy ma własne problemy, znajduje się w innej sytuacji i przeżywa całą sytuację w inny sposób. Oprócz czwórki dzieci złoczyńców, część opowieści jest przedstawiona z punktu widzenia młodego księcia, żyjącego w Auredonie. Bogactwo i głębia tych postaci, już od początku mocno mnie poruszyła. Są to bohaterowie, którzy próbują odnaleźć samych siebie w tym świecie, w którym ktoś już przypisał im wyznaczoną rolę. Cytując słowa księcia Bena: "Żyjemy w bajce, którą napisał ktoś inny". To niesamowite, jak udało się autorce w tak cienkiej książce zawrzeć zarówno tyle problemów, ile nauki dla czytelnika. Bowiem w tej opowieści, choć sprawiającej tak niewinne wrażenie, mamy do czynienia z wartościami niezwykle uniwersalnymi. Autorka pokazuje, jak ważna dla młodego człowieka jest akceptacja rodziny oraz posiadanie przyjaciół, którzy będą go wspierać. Chce udowodnić czytelnikowi, że żaden człowiek nie jest z natury zły ani dobry, tylko sam wybiera, którą ścieżką chce podążyć.
Ta powieść zawiera uniwersalne prawdy, o dobru i złu, okrucieństwie świata i magii przyjaźni, która może się zrodzić między zupełnie różnymi ludźmi. Pokazuje, jak ważne dla człowieka jest posiadanie kogoś bliskiego, komu można zaufać i powierzyć własne życie. W książce widzimy powoli rodzącą się przyjaźń i próbę spełnienia oczekiwań rodziców, nawet kosztem własnego szczęścia. I choć mogłoby się wydawać, że "Wyspa potępionych", to powieść dla dzieci, nie ma nic bardziej mylnego. To powieść, która zachwyci bogactwem bohaterów, przy okazji przekazując niezwykle ważne wartości i doskonale obrazując największe problemy, z jakimi borykają się młodzi ludzie w okresie dojrzewania, w niezwykle przystępny sposób. Nie mogę się już doczekać, kiedy zakończę lekturę następnych tomów, gdyż pokochałam zarówno postaci, jak i świat wykreowany przez Melisse de la Cruz i z chęcią jeszcze do niego powrócę.
"Wyspa potępionych" przedstawia historię dzieci złoczyńców, znanych nam powszechnie z bajek. Główni bohaterowie to Mal, córka okrutnej i bezwzględnej Diaboliny; Jay, syn chciwego Jafara; Evie, córka Złej Królowej oraz Carlos, syn kochającej jedynie swoje futra Cruelli de Mon. Przed narodzinami naszych głównych bohaterów, gdy wszyscy złoczyńcy zostali pokonani, król Bestia zesłał ich wszystkich na wyspę, która od tej pory nosi miano Wyspy Potępionych i zjednoczył pozostałe królestwa w jedno, które zostało nazwane Auredonem. I w takim właśnie świecie żyją główni bohaterowie, na wyspie, gdzie nie ma dobroci ani piękna a najważniejsze są potęga, władza i okrucieństwo. Pozornie różne charaktery, muszą się ze sobą sprzymierzyć by udać się na niebezpieczną wyprawę, pragnąc tym samym pokazać rodzicom, że mogą im dorównać. Tylko czy aby na pewno?
Akcja pierwszego tomu ma miejsce, jeszcze przed pierwszą częścią filmu i stanowi swoisty wstęp do niego, pokazując nam historię bohaterów, ich przeszłość i wydarzenia, które sprawiły, że stali się przyjaciółmi. I tym, co powiem w pierwszej kolejności, jest fakt iż przepadłam w tej książce. Wyjątkowa i niepowtarzalna fabuła, która wciąga i zachwyca od pierwszej strony, połączona z lekkim językiem i wartką akcją, sprawiają, że jest to naprawdę dobra lektura, z którą można spędzić przyjemnie czas i którą przeczyta się w kilka godzin.
W tej książce znajdziemy też wielu, naprawdę dobrze i szczegółowo skonstruowanych bohaterów. Cała opowieść napisana jest co prawda w formie trzecioosobowej, ale historię poznajemy z punktu widzenia różnych bohaterów, z których każdy ma własne problemy, znajduje się w innej sytuacji i przeżywa całą sytuację w inny sposób. Oprócz czwórki dzieci złoczyńców, część opowieści jest przedstawiona z punktu widzenia młodego księcia, żyjącego w Auredonie. Bogactwo i głębia tych postaci, już od początku mocno mnie poruszyła. Są to bohaterowie, którzy próbują odnaleźć samych siebie w tym świecie, w którym ktoś już przypisał im wyznaczoną rolę. Cytując słowa księcia Bena: "Żyjemy w bajce, którą napisał ktoś inny". To niesamowite, jak udało się autorce w tak cienkiej książce zawrzeć zarówno tyle problemów, ile nauki dla czytelnika. Bowiem w tej opowieści, choć sprawiającej tak niewinne wrażenie, mamy do czynienia z wartościami niezwykle uniwersalnymi. Autorka pokazuje, jak ważna dla młodego człowieka jest akceptacja rodziny oraz posiadanie przyjaciół, którzy będą go wspierać. Chce udowodnić czytelnikowi, że żaden człowiek nie jest z natury zły ani dobry, tylko sam wybiera, którą ścieżką chce podążyć.
Autor: Melissa de ;a Cruz
Wydawnictwo:Egmont
Ilość stron: 320
Ocena: 10/10
Komentarze
Prześlij komentarz